Skip to main content

Leszek Lorek był jednym z pierwszych filmowców, którzy weszli w skład zespołu Studia Filmów Rysunkowych. Był cenionym autorem scenariuszy, reżyserem oraz autorem opracowań plastycznych. Znany głównie jako współtwórca postaci “Bolka i Lolka”, a dokładniej młodszego z chłopców – Lolka.

Ewa Lorek – synowa Lorka wspomina sytuację, kiedy to Leszek napisał nietypowy list do swojego syna Andrzeja. Było to w listopadową niedzielę wieczorem, kiedy całe Studio miało imprezę z okazji Andrzejek. Leszek nie tracił jednak czasu na zabawę. Siedział sam na piętrze i rysował postać na konkurs ogłoszony w pracy. Jak napisał w liście, chciał go wygrać właśnie dla Andrzeja. Jak już dobrze wiemy – tak właśnie się stało. Postać Lolka wymyśloną przez Leszka, możemy oglądać do dzisiaj na ekranach telewizorów.

Lorek od samego początku brał udział w tworzeniu koncepcji do tej kultowej bajki. W roku 1963, kiedy tworzyła się pierwsza seria o dwóch chłopcach, był zarówno reżyserem jak i współtwórcą scenariuszy. Warto podkreślić, że Lorek u schyłku lat czterdziestych podjął studia artystyczne na których zgłębiał tajniki wiedzy filmowej z między innymi Andrzejem Wajdą. Wiadomo, że panowie utrzymywali ze sobą kontakt również w późniejszych latach. Jak wspominają koledzy, Lorek miał bardzo nowatorskie spojrzenie na plastykę i grafikę, które chętnie wdrażał w swoich pracach. Chociaż Lorek nie ukończył studiów, to wiedza na nich zdobyta dała mu solidne podstawy do tego, aby posługiwać się grafiką i swoimi umiejętnościami w sposób odważny. Dał temu wyraz już podczas swojego filmowego debiutu w 1951 roku w filmie propagandowym  “O nowe jutro”, w którym piętnuje zachowania pewnego podżegacza wojennego. Po realizacji filmu o tak mocno zaakcentowanym ideologicznie przekazie, Lorek musiał odejść z wytwórni – właśnie z powodów politycznych. W 1956 roku został aresztowany, lecz na szczęście już rok później, bo w 1957, z powrotem wrócił do pracy w Studiu.

W 1961 roku, na ekrany trafiła animacja “Scyzoryk”. Według wielu, jedna z najważniejszych animacji Lorka. Leszek bardzo starał się odejść tu od klasycznej grafiki i próbował coraz to nowych technik, aby ulepszać swoje dzieło. Leszek Lorek pozwolił sobie tu również na dość istotny eksperyment, a mianowicie na współpracę z działającym wówczas w sposób nowatorski – Krzysztofem Pendereckim. Dzięki temu, w bajce możemy zauważyć (a właściwie – usłyszeć) przykłady ciekawych sonoryzmów, takich jak wytwarzanie nietypowych i nieoczywistych dźwięków z instrumentów muzycznych. Reasumując, realizacja jest wspaniałym połączeniem aspektów wizualnych z artystyczną warstwą dźwiękową. Ostatecznie film został doceniony nie tylko w Polsce, ale również za granicą, zdobywając przy tym wiele różnych nagród.

Jak Leszka Lorka zapamiętali najbliżsi? Chrześniaczka – Bogumiła Łukowska wspomina, że lubił i umiał rozmawiać z dziećmi. Opowiada również o sytuacji, kiedy to do domu jej rodziców przyjechał “wujek Leszek”. Wizyta trwała ponad tydzień, a Lorkowi zaczynało się nudzić. Postanowił więc namalować portret małej wtedy Bogusi. Z braku płótna, odwrócił istniejący już obraz i namalował go… na odwrocie. Pani Bogumiła do dzisiaj ma go jako pamiątkę. Jego syn Andrzej, wspomina z kolei wspólne spędzanie czasu nad rysunkami oraz szkicowanie i rozmowy na temat powstałych prac. Wszyscy zgodnie potwierdzają, że Lorek miał ogromną cierpliwość do dzieci i dobrze czuł się w ich towarzystwie. Jako twórca, miał niestety spore trudności z wytrzymaniem różnego rodzaju napięć, które pojawiały się w studiu.

Leszek Lorek zminimalizował swoją aktywność zawodową w latach siedemdziesiątych. I chociaż jego współpracownicy byli niepocieszeni, było to podyktowane sprawami zdrowotnymi.  Początkowo Lorek nabawił się nerwicy. Następnie zachorował na serce i wtedy dostał rentę zdrowotną. Niedługo później, bo w roku 1977 – Leszek Lorek zmarł.

Za swoją twórczość, Leszek Lorek otrzymał nagrody na festiwalach w Krakowie i Mar del Plata.